Nalewka po schłodzeniu i ogrzaniu – czy można pić?
Zrobiliśmy nalewkę i odlaliśmy sobie część już do butelki do picia. Wypiliśmy trochę, potem wstawiliśmy do lodówki na dwa dni.
Następnie wyjęliśmy z lodówki, trochę wypiliśmy, ale już nie wstawiliśmy ponownie do lodówki. I leży ponad dobę poza lodówką (ponownie się nagrzała). Czy można taką nalewkę pić? Schłodzoną i później ogrzaną i stojącą ponad dobę w cieple?
4 Odpowiedzi
Jeśli nalewka nie ma w sobie mleka ani jajek, to możesz robić z nią, co chcesz. To jest alkohol, więc nic tam raczej złego się nie stanie.
Ja tak zrobiłem jak opisujesz, około 3 tygodnie temu. I potem wypiłem 4 kieliszki takiej nalewki. To była nalewka z czerwonej porzeczki. I nic mi się nie stało.
Nie powinno nic się stać. W alkoholu żadne szkodliwe bakterie nie rozwijają się. Chyba że tego alkoholu jest mało i produkt jest jajeczny lub mleczny tak jak napisano wyżej.
Tak poza tym raczej nie powinno się nic stać. Ale nie czekaj w nieskończoność, lepiej już właśnie wypić w ciągu tej pierwszej doby.
Myślę, że na ma powodów do obaw. Jeśli nie ma w składzie mleka i jajka to jest bezpiecznie. Nie zepsuło się tam nic.
Zgadzam się z odpowiedziami wyżej. Raczej nie powinno być żadnego problemu. Czysta nalewka, czyli taka która ma w składzie przede wszystkim spirytus albo wódkę i do tego cukier i owoce nie powinna się zepsuć.