outlet biznes
czy ktoś z Was moze mi podpowiedzieć skąd w outletach markowe rzeczy? chodzi mi o to skąd oni je sciagaja? jakie sa ceny itd mysle o takim biznesie w przyszlosci i chcialabym se najpierw zorientowac czy to w ogole oplacalne? jak sadzicie?
To sie chyba nie dowiemy.. 🙂
5 Odpowiedzi
Koleżanka mi mówiła że to są „resztki” które nie zeszły w normalnym sklepie, albo zwroty klientów i uszkodzone rzeczy których również nikt nie chciał kupić nawet na promocji
tak jest to możliwe ale skąd je wziąć tzn gdzie one trafiają po tych promocjach?
też się chętnie dowiem
To marki decydują, co zrobią z niesprzedanymi resztkami kolekcji więc warto byłoby się skontaktować z osobą odpowiedzialną za zarządzanie niesprzedanymi materiałami i w ten sposób nawiązać z nimi umowę.
Obecnie jest tych końcówek kolekcji tak dużo, że powstają nawet całe centra handlowe z samymi przecenionymi ciuchami.
Zależy jakiej jakości chcesz mieć ubrania. Bo niektóre sklepy nazywają się outletami a tak na prawdę to second handy. Z drugiej strony jak w dobrym outlecie są fajne ciuchy to w zasadzie kosztują jak normalne. tyle tylko, że są z poprzedniego sezonu.
Spoko, myślę, że to fajny pomsł. Tylko musisz znać dobre źródła skąd brać te ubrania. Ale na amazon na przykład znajdziesz sporo takich promocji i później możesz sprzedawać te ubrania za większą cenę.
Outlety dostają towary głównie z kilku źródeł: kolekcje z poprzednich sezonów, nadwyżki magazynowe marek, towary II gatunku (drobne wady) i zwroty klientów. Niektóre marki produkują też tańsze linie specjalnie dla outletów.
Ceny są o 30-70% niższe niż w regularnych sklepach, bo towar jest „nieświeży” lub ma drobne mankamenty. Outlety kupują hurtowo bezpośrednio od producentów lub dystrybutorów.
Czy opłacalne? Potrzeba sporego kapitału na start (towar, lokal, umowy z markami), dobrych kontaktów branżowych i lokalizacji z dużym ruchem. Marże są mniejsze niż w zwykłych sklepach, ale obroty mogą to rekompensować. Duża konkurencja – warto zacząć od mniejszej skali lub online.
Podłączam się do pytania, sama myślałam o podobnym biznesie, jednak wiadomo, konkurencja obecnie jest duża.