Seks bez zobowiązań – tak czy nie?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jesteście za, przeciw, macie neutralny stosunek w myśl zasady „ja nikomu do łóżka nie zaglądam”? Zapraszam do dyskusji 🙂
7 Odpowiedzi
Nie mam nic przeciwko, niech każdy robi co chce, sama kiedyś praktykowałam, w tym momencie mam trochę inne podejście, ale też nie oceniam przez to innych.
Pewnie że tak, pod warunkiem, że wszystkie strony wyrażają na to zgodę i człowiek się odpowiednio zabezpiecza, aby nie złapać lub nie roznosić chorób.
Jeśli mówimy o dorosłych i dojrzałych osobach, naturalnie że tak.Mam tu na myśli obustronna przyjemność nie konieczności powiększenia listy zaliczonych.Jesli zaś weźmiemy pod uwagę grupę nastolatków,wkraczających dopiero co w świat erotyki,choć przekonanych o swoich możliwościach i braku ich konsekwencji,zdecydowanie nie.
Też nie mam nic przeciwko tylko wszystko trzeba robić z łową żeby nie zlaiczyć niechcianej wpadki bo póxniej są nieprzyjemności z tego tytułu.
Pewnie ze tak, seks bez zoobowiazan jest kozacki. Fajnie jakąś niunie znalezc ktora tego chce. Sam chetnie z tego korzystalem jak moglem. Teraz mam dziewczyne I juz tez inne podejscie. Seks to zabawa, trzeba sie bawic????
Szczerze przyznam że byłam w takiej relacji ale nie na zasadzie ze sypiam z każdym dla zabawy a miałam jednego stałego partnera z którym sypiałam mimo iż nie byliśmy w związku. Skończyło się to tak że po roku takiej „przygody” zamieszkaliśmy razem i aktualnie planujemy rodzinkę 🙂 aczkolwiek gdyby ktoś w tamtym czasie nam powiedział że tak będzie to bym się z tego śmiała
Był taki czas, że byłam po rozwodzie i , że tak powiem korzystałam sobie z życia, nikogo nie krzywdząc oczywiście. Jeśli dwoje dorosłych osób wie co robi to dlaczego tego zabraniać.. Życie jest za krótkie, żeby się nad tym zastanawiać. 😛
Ja nie mam nic przeciwko czasami wskazane jest urozmaicenie zwłaszcza jak w dotychczasowych związkach lub związku byliśmy zranieni.