Sposoby na wilgoć i pleśń – jak pokonać wilgoć w mieszkaniu / domu
Czy ktoś z was ma problemy z wilgocią w domu? Jak sobie poradziliście z tym? Wilgoć i grzyby (pleśń) oczywiście. Co zrobić, aby wilgoć w mieszkaniu czy domu zlikwidować?

11 Odpowiedzi
U nas w mieszkaniu była bardzo duża wilgotność i pleśń. Co pomalowaliśmy, to zaraz ściany, szczególnie pod sufitem, były paskudne. W końcu kupiliśmy osuszacz powietrza i problem z głowy. Bardzo polecam. Tylko trzeba nie używać w nadmiarze, ponieważ może za bardzo wysuszyć powietrze. Mamy ten osuszacz, jeden z lepszych, kupiliśmy przez internet:
Osuszacz powietrza na wilgoć w mieszkaniu lub domu
Ma Humidistat, Higrostat, Higrometr. A wiele osuszaczy w tej cenie lub 100 zł tańszych nie ma ani jednej z tych funkcji.
Osuszacz powietrza to dobry pomysł, ale trzeba też wziąć od uwagę inne czynniki. Trzeba mieć szczelne okna w domu. Jak są nieszczelne, to często też powoduje wilgoć.
Czasami też wilgoć jest spowodowana niedokładnym osuszeniem wszystkiego po remoncie.
Ściany i dach powinny być dobrze izolowane – jeśli nie są, to też spowoduje wilgoć.
Jak się ma własny dom, to łatwiej walczyć z wilgocią. Jak mieszkanie, to chyba jedynym sensownym rozwiązaniem jest ten osuszacz powietrza powyżej.
Jak masz wilgoć w domu czy mieszkaniu, staraj się ograniczyć suszenie prania w pomieszczeniach, w których jest wilgoć. Może też masz za dużo kwiatków. Im więcej kwiatków, tym większa wilgotność powietrza.
Ale najczęściej to są jakieś nieszczelności, albo słaba wentylacja, albo zła wentylacja. Ja w przypadku nadmiernego problemu z wilgocią poprosiłbym specjalistę i załatwienie problemu.
Bardzo ważne też jest, aby odpowiednio wyregulować okna pcv, szczególnie w okresie grzewczym. Jak okna są źle wyregulowane, nieszczelne, wtedy będą robić się bardzo brzydkie plamy w pobliżu okien.
Pomysł na to, aby kupić osuszacz powietrza, też jest świetny. Osuszy wam pięknie powietrze. Ale może zaszkodzić waszym roślinom, jak przegniecie.
I tutaj kolejny temat – nadmiar roślin także może spowodować, że będzie zbyt wilgotno w pomieszczeniu. Trzeba mieć kwiatki, szczególnie takie oczyszczające powietrze (skrzydłokwiat, sansewieria, paprotka), ale jak jest małe pomieszczenie i dużo kwiatków, to może być za wilgotno. Kwiatki dbają o równowagę w powietrzu.
Mój brat mieszkający w Anglii powiedział mi o sposobie Anglików na wilgoć w domu (w UK to spory problem i praktycznie każdy boryka się z nim). Najpierw należy wytrzeć ścianę wilgotną szmatką, żeby pozbyć się większości pleśni. Następnie należy jakąś gąbką lub szmatką wytrzeć ścianę zakażoną wilgocią Domestosem. Należy to robić w rękawiczkach. Wilgoć pięknie schodzi. I dłuuuugo nie powraca. Po wytarciu ściany należy porządnie przewietrzyć pomieszczenie. Sprawdzony sposób – działa.
A może warto kupić taki pochłaniacz wilgoci. Jest taka tabletka, która pod wpływem wilgoci się rozpuszcza. Chyba tak to działa. Może to pomoże.
Jeśli przyczyna tkwi w złej konstrukcji budynku albo w błędzie przy wykańczaniu, to raczej bez specjalisty się nie obejdzie. Jeśli zaś po prostu nie grzejecie w mieszkaniu albo używacie za dużo nawilżacza powietrza, trzeba przestać używać nawilżacz powietrza i grzać mieszkanie.
Bardzo ważna jest sprawna wentylacja. Jak gotujesz w kuchni, a nie masz sprawnej wentylacji, to trzeba uchylić okno.
Nie wolno też zasłaniać grzejników (kaloryferów) firankami czy zasłonami.
Szczelność budynku też jest ważna oczywiście i dobre wykończenie, ale to nie zawsze jest przyczyna.
Dobrze trzeba też dogrzać budynek, gdy jest mokro i zimno na zewnątrz.
Na allegro jest mnóstwo zwykłych i elektrycznych pochłaniaczy wilgoci – również warto w to zainwestować, jeśli jest poważny problem z wilgocią.
Najlepszym sposobem jest dobra izolacja i skuteczne ogrzewanie.
Ja ostatnio wynajmowałem dom, gdzie okna były nieszczelne. Na styku szyby i ramy w oknie robiła się pleśń. I skoro tak się działo, to było tam nieszczelnie.
Jeśli budynek lub inne elementy nie mają dobrej izolacji i nie masz dobrze dogrzanych pomieszczeń, to żadne osuszacze, żadne preparaty i nic nie pomoże i pleśń będzie nawracać.
Podstawa do dobrze wyregulowane okna oraz ocieplony dom. Do tego lepiej unikać suszenia prania w domu. Co najwyżej w łazience. Jeśli problem z wilgocią jest duży to najlepiej, jak napisał ktoś wyżej, wynająć firmę, która zajmuje się osuszaniem. Ponadto pochłaniacze wilgoci nie zaszkodzą.
Miałem ten problem w bloku na parterze, więc wiem jak to jest!
NAJPIERW ZNAJDŹ ŹRÓDŁO:
- Złe ocieplenie/izolacja
- Zła wentylacja (niedrożne kratki)
- Most termiczny
- Podmokłe ściany od zewnątrz
- Suszenie prania w mieszkaniu
CO MI POMOGŁO:
1. WENTYLACJA – to podstawa!
- Sprawdź czy wentylacja działa (kartka papieru powinna się przykleić do kratki)
- Wywierć kratki wentylacyjne
- Micro-wentylacja w oknach – używam ZAWSZE
- Wietrz 2-3 razy dziennie po 10-15 min
2. OSUSZACZ POWIETRZA:
- Kupiłem elektryczny osuszacz – game changer!
- Wyciąga 1-2 litry wody dziennie jesienią/zimą
- Wilgotność spadła z 70% do 50%
3. OGRZEWANIE:
- Nie zasłaniaj grzejników
- Utrzymuj stałą temperaturę (min. 18-19°C)
- Nie wyłączaj ogrzewania na noc
4. USUWANIE PLEŚNI:
- Środek antygrzybiczny z marketu budowlanego
- Spryskaj, zostaw 15 min, zetrzyj
- Potem farba z dodatkiem antygrzybicznym
5. DODATKI:
- Nie susz prania w mieszkaniu (albo przy otwartym oknie)
- Odkręcaj wyciąg w łazience podczas kąpieli
- Odsuwaj meble od ścian zewnętrznych (5-10 cm)
UWAGA: Jeśli to wilgoć od fundamentów/ścian zewnętrznych – potrzebny będzie fachowiec (izolacja pionowa, pozioma).
U mnie połączenie osuszacz + wentylacja załatwiło sprawę!
