Wynagrodzenie za dzień próbny
Czy pracodawca ma zawsze obowiązek wypłacenia wynagrodzenia za dzień próbny? Co robić, jeśli tego nie zrobi i podziękuje nam za współpracę? W końcu dzień próbny nie zawsze jest na umowie…
4 Odpowiedzi
Bo nie masz umowy na okres próbny, czyli na 3 miesiące? Bo jeśli nie i to jest kilka dni to może warto porozmawiać z pracodawcą o wypłacie nawet mniejszej kwoty za przepracowany czas?
Nawet za te parę dni powinien Cie jakoś wynagrodzić. Ja byłam na okresie próbnym kiedyś w jednej pracy 3 miesiące bez umowy i przyjeżdżałam na przyuczenie to dostawałam tylko 400 zł na dojazdy bo dojeżdżałam 25 km do pracy, więc nie było czym się rządzić..
A czy na te parę dni też powinien dać umowę?
Myślę że dopiero na okres próbny 3 miesięczny tak, a na kilka dni raczej nie.
W takim razie jak udowodnić komukolwiek, że coś się nam należy?
Jak nie mamy nic na papierze to wtedy wchodzi w grę kwestia dogadania się.
Tak też myślałam 🙂
Jeśli ten pracodawca jest w porządku nie powinno być problemów, chyba ze to stary skąpiec 😉
Raz byłam na dniu próbnym w galerii, niby tylko kilka godzin,ale dali mi do podpisania taki papier, że dzień jest nieodpłatny i że nie moge sie ubiegać o zapłacenie, także się zabezpieczyli
Przynajmniej było czarno na białym i miałaś tego świadomość, gorzej jak pracodawca powiedzmy powie, że zapłaci, ale nic nie podpisujesz i kasy nie zobaczysz
Pracodawcy próbują często wymigać się od płacenia za dzień próbny. Ale w rzeczywistości jeśli Cię powiadomią wcześńiej, że nie zapłacą Ci za dzień próbny oznacza to, że się na to zgadzasz. Ale byłam kiedyś w takiej sytuacji, że mnie wzieli do pracy w Biedronce na 3 dni i w ogóle mi nie zapłacili.
Za każdy dzień pracy czyli również dzień próbny należy się wynagrodzenie. Jest to zagwarantowane w prawie pracy, Ty wykonałaś swoje zadania- lepiej czy gorzej ale byłaś na czas i na miejscu więc wynagrodzenie się należy. Jeśli nie masz nasz tego na piśmie to została zawarta umowa słowna poprzez telefon od pracodawcy który poprosić żebyś przyszła albo napisał maila albo wiadomość i w takiej sytuacji taka umowa jest tak samo ważna.
Można domagać się zapłaty za dzień próbny przed sądem właśnie okazując się korespondencją bądź powołując świadków. Myślę że informacja o spotkaniu w sądzie ostudzi jego zapędy oszusta Janusza biznesu.
Tak, chodzi mi o kwestię, kiedy nie ma umowy na okres próbny a jedynie gdy pracodawca każe nam przyjść na parę dni powiedzmy