Czy lepiej być dzieckiem, czy dorosłym? Rozprawka, uzasadnienie
Lepiej być dzieckiem, czy lepiej być osobą dorosłą? Kim jest być lepiej? Muszę napisać rozprawkę na temat tego, kim lepiej być – osobą dorosłą czy dzieckiem.
7 Odpowiedzi
Myślę że lepiej być dzieckiem niż dorosłym , ponieważ dziecko ma mało obowiązków i ma beztroskie życie. Jeśli uważasz ze lepiej być dorosłym to możesz napisać. Myślę ze lepiej być dorosłym ponieważ dorosły ma więcej możliwości. Mam nadzieję ze pomogłam DZIECKO CZY DOROSŁY KIM BYĆ LEPIEJ ?
Bycie dzieckiem i bycie dorosłym ma swoje wady i zalety.
Gdy jesteś dzieckiem, masz więcej czasu dla siebie. Możesz sobie grać, czytać książki, oglądać filmy. Masz czas, aby spotkać się ze znajomymi. Masz szybki metabolizm – lepiej trawią się wszystkie pokarmy, rzadziej są problemy z nadwagą (trzeba się naprawdę postarać, aby mieć nadwagę będą dzieckiem. Zazwyczaj wynika to z ogromnej niekompetencji rodziców).
Gdy jesteś dorosły, też możesz robić te rzeczy, ale jest na to mniej czasu. Musisz jechać do pracy na 8 godzin, zajmować się rodziną – np. swoimi dziećmi czy rodzicami. Trzeba robić zakupy do domu, załatwiać opłacenie rachunków, zapewnić miejsce zamieszkania sobie i swojej rodzinie.
Jeśli masz samochód – trzeba jechać co roku na przegląd auta. Trzeba od czasu do czasu jechać do mechanika, opłacić ubezpieczenie.
Dorosły też powinien poświęcić czas na to, aby zagłosować na właściwe ugrupowanie w wyborach.
Jedynymi obowiązkami dziecka (teoretycznie, w idealnej sytuacji) są chodzenie do szkoły, nauka i odrabianie lekcji. To nie jest ciężkie zadanie – gdy się dorasta, tęskni się za tymi czasami.
Wady bycia dzieckiem:
- Nie możesz jeździć samochodem.
- Nie możesz grać w gry dla dorosłych i oglądać filmów dla dorosłych. Nie mam na myśli tutaj filmy z nagością, ale takie gry jak Wiedźmin itp.
- Nie możesz pić alkoholu (chociaż to jest i plus i minus, alkohol nie jest zdrowy i daje tylko chwilową przyjemność)
- Nie masz własnych pieniędzy i jesteś we wszystkich zależy od osób dorosłych – nie możesz sobie kupić czego chcesz, kiedy chcesz i za ile chcesz. A jeśli możesz, to rodzice popełniają poważny błąd, pozwalając na coś takiego, gdyż nie uczą szacunku do pracy i pieniądza.
- Nie możesz chodzić i jeździć gdzie chcesz, o której godzinie chcesz. Musisz być wieczorem w domu, rano wstać do szkoły. Większość dorosłych też rano musi wstać do pracy, ale nie wszyscy.
- W Polsce poważnym minusem bycia dzieckiem jest też to, że dzieci są zmuszane do wyznawania katolicyzmu. Moim zdaniem to powinno się zmienić. Nie powinno się z państwowych pieniędzy płacić za lekcje religii i zmuszać dzieci do chodzenia do kościoła. Dziecko powinno otrzymać edukację na temat wszystkich religii, ich historii, podstawowych zasad, a gdy dorośnie, to ewentualnie podjąć decyzję.
Do wad w byciu dzieckiem zaliczyłbym zależność od osób dorosłych. Niestety opiekunowie prawni bywają różni. Jeśli masz pecha to jesteś u rodziny, która nie szanuje twoich praw i uważa, że to co oni uważają jest słuszne, bo „dzieci i ryby głosu nie mają”. Oczywiście możesz jeszcze być z rodziny, gdzie masz żuli, a nie rodziców, ale wtedy to już totalnie przewalone. Niemożność decydowania o tym samodzielnie, czy chcesz iść do szpitala itp., albo czy wyrażasz zgodę na operację zależy od rodziców. Od nich zależy też czy dostaniesz kieszonkowe, co dostaniesz jeść, co do ubrania, jakie rzeczy do nauki, czy rozrywki. Zadecydują za ciebie czy gdzieś pojedziesz, o której masz wrócić do domu, albo czy możesz nocować u znajomych. Kolejną wadą jest to, że w razie kłopotów masz mniejszą siłę niż dorosły mężczyzna, a więc nie do końca masz szansę jeśli ktoś starszy od ciebie cię zaatakuje. Używanie przez osoby dorosłe argumentów typu: „masz jeszcze mleko pod nosem”, „co ty możesz wiedzieć o życiu”, „jesteś tylko smarkaczem, to nie mamy o czym mówić” <- część zestawu tekstów z cyklu „jestem dorosły to wiem lepiej” (czyt. skończyły mi się inne argumenty, to użyję takich, na jakie nie odpowiesz, bo mojego wieku nie podważysz). Kolejną wadą jest to, że nie możesz legalnie prowadzić samochodu, motocykla itp.
Co do tego czy można grać w jakąś grę, albo obejrzeć jakiś film, to już inna kwestia. W teorii jako dzieciak nie mogłem oglądać filmów 18+, czy grać w gry gdzie jest przemoc, wulgaryzmy itd. i co? I nic, zawsze był jakiś sposób, aby to obejrzeć, albo zagrać. Od czego są starsi koledzy i kuzyni? ;] Zresztą ja w swoim pokoju miałem tv, a później jeszcze komputer, więc jak rodzice zasnęli to i tak robiłem co chciałem.
Zalety bycia dzieckiem, więcej czasu na przyjemności, dużo wolnego, wakacje, ferie, święta, okres przed świętami itp. jest wolny. Urlop jest niestety za krótki i nie wiem kto jest w stanie wypocząć w 3 albo 4 tygodnie, po całym roku pracy? Jak nie pójdziesz do szkoły, nic się nie stanie, nie wyrzucą cię z niej tak łatwo, bo musisz do niej chodzić. Rodzice napiszą usprawiedliwienie i sprawa załatwiona.
Jak masz szczęście i twoja rodzina nie jest biedna, ale powiedzmy na normalnym poziomie finansowym. Nie musisz się martwić, że będziesz głodować, czy że nie masz nowego ubrania, telefonu, czy komputera. A jeżeli jeszcze twoi rodzice nie mają parcia na szkło i pozwalają ci samemu wybrać jakie chcesz mieć zajęcia pozaszkolne to jest tym lepiej.
Możesz częściej spotykać się z przyjaciółmi i pozwalać sobie na różne wybryki i zachowania, bo nikt ci nie powie, że to nie wypada. Nawet jak kogoś pobijesz, kolegę, czy coś zmalujesz najpewniej nie będziesz za to odpowiadać karnie.
Jesteś młody i masz więcej czasu na poznanie swojego hobby, doskonalenie się w czymś. Nie musisz myśleć o tak wielu obowiązkach. Nie musisz interesować się opłatami, tym co przygotować na obiad, nie musisz planować nie wiadomo czego. Możesz się głównie bawić, a jak jeszcze nauka z łatwością ci przychodzi, to wcale nie musisz poświęcać czasu na nią.
W byciu dorosłym jest tylko fajne to, że masz dostęp do gotówki i nikt nie zmusi cię jeśli tego nie chcesz do słuchania cudzych poleceń. Decydujesz o sobie sam, przynajmniej w dużym stopniu. Najgorszy jest nawał obowiązków różnego rodzaju i brak odpowiedniej ilości wolnego czasu, zwłaszcza jeżeli dajesz się pochłonąć systemowi.
Odpowiedź na to pytanie zależy od perspektywy i wartości indywidualnych. Zarówno bycie dzieckiem, jak i dorosłym, ma swoje zalety i wady.
Zalety bycia dzieckiem:
1. Mniej obowiązków i odpowiedzialności.
2. Więcej czasu na zabawę i eksplorację (jeśli ma się normalnych rodziców, którzy nie chcą zamęczyć dziecka dodatkowymi lekcjami i korepetycjami).
3. Większa zdolność do nauki i przyswajania nowych umiejętności – chociaż to też nie zawsze prawda – jeśli uczymy się przez całe życie i nie przerywamy rozwijania się, to nawet w wieku 60 lat można świetnie przyswajać wiedzę.
4. Naturalna ciekawość świata i otwartość na nowe doświadczenia, która znika u wielu dorosłych.
5. Możliwość doświadczania miłości i opieki rodziców czy opiekunów.
Wady bycia dzieckiem:
1. Brak kontroli nad własnym życiem i decyzjami.
2. Ograniczone doświadczenie życiowe i brak niezbędnych umiejętności.
3. Zależność od innych osób, zwłaszcza rodziców lub opiekunów.
4. Narażenie na wpływ szkodliwych zachowań i sytuacji.
Zalety bycia dorosłym:
1. Większa kontrola nad własnym życiem i możliwość podejmowania decyzji.
2. Samodzielność i niezależność (chyba, że ktoś decyduje się żyć na łasce rodziców 🙂 ).
3. Możliwość realizowania własnych celów i marzeń.
4. Zdolność do nawiązywania głębokich relacji z innymi ludźmi.
5. Doświadczenie życiowe, które pozwala podejmować mądrzejsze decyzje.
Wady bycia dorosłym:
1. Większa odpowiedzialność za siebie i innych.
2. Stres związany z pracą, finansami i rodzinnymi obowiązkami oraz utrzymaniem rodziny w przypadku niektórych osób.
3. Mniejsza elastyczność myślenia i zdolność do nauki (choć to nie zawsze się dzieje, o czym pisałem wyżej).
4. Możliwość doświadczania samotności i izolacji społecznej.
Dzieci mają zdecydowanie lepiej. Im starszy jesteś, tym szybciej czas leci i uświadamiasz sobie, że zleci szybciej, niż myślałeś.
Wstęp
Pytanie o to, czy lepiej być dzieckiem, czy dorosłym, wydaje się być wiecznym dylematem, który towarzyszy nam na różnych etapach życia. Odpowiedź na nie jest złożona i zależy od wielu czynników, w tym od osobistych doświadczeń, wartości i oczekiwań. W tej rozprawce rozważymy argumenty zarówno za byciem dzieckiem, jak i dorosłym, aby ostatecznie dojść do wniosku, który z tych etapów życia może być postrzegany jako bardziej pożądany.
Rozwinięcie
Zalety bycia dzieckiem:
- Beztroska – Dzieciństwo jest często postrzegane jako czas wolny od obowiązków i stresów charakterystycznych dla dorosłego życia. Dzieci nie muszą martwić się pracą, płaceniem rachunków ani podejmowaniem trudnych decyzji życiowych.
- Nauka i rozwój – Dzieci mają niezwykłą zdolność do szybkiego uczenia się i przyswajania nowych umiejętności. Ten etap życia jest pełen nowości i odkryć, co stwarza warunki do intensywnego rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i fizycznego.
- Wsparcie – Dzieci zazwyczaj mogą liczyć na wsparcie rodziców i opiekunów, którzy pomagają im w codziennym funkcjonowaniu i podejmowaniu ważnych decyzji.
Zalety bycia dorosłym:
- Niezależność – Dorosłość przynosi ze sobą niezależność, zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji i kształtowania własnego życia zgodnie z osobistymi preferencjami i celami.
- Samorealizacja – W wieku dorosłym mamy możliwość realizowania własnych marzeń i aspiracji, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
- Dojrzałe relacje – Dorosłość umożliwia budowanie głębokich i dojrzałych relacji międzyludzkich, które są zazwyczaj bardziej złożone i satysfakcjonujące niż te z dzieciństwa.
Wady bycia dzieckiem:
- Brak kontroli – Dzieci mają ograniczoną władzę nad swoim życiem i decyzjami, które są zazwyczaj podejmowane przez dorosłych.
- Zależność – Dzieci są zależne od innych, zarówno finansowo, jak i emocjonalnie, co może być ograniczające.
Wady bycia dorosłym:
- Odpowiedzialność – Dorosłość wiąże się z koniecznością podejmowania odpowiedzialnych decyzji i radzenia sobie z konsekwencjami tych decyzji.
- Stres – Dorosłe życie często wiąże się z presją społeczną, zawodową i finansową, co może prowadzić do stresu i wypalenia.
Zakończenie
Ostatecznie, czy lepiej być dzieckiem, czy dorosłym, zależy od indywidualnych preferencji i wartości. Dzieciństwo i dorosłość oferują różne rodzaje doświadczeń i wyzwań. Bycie dzieckiem to czas odkrywania świata i nauki, podczas gdy bycie dorosłym daje większą kontrolę nad własnym życiem i możliwość samorealizacji. Każdy etap życia ma swoje plusy i minusy, a optymalna równowaga między nimi jest kluczowa dla osiągnięcia pełni szczęścia i zadowolenia. Ważne jest, aby cenić obecny moment, niezależnie od tego, czy jesteśmy dziećmi, czy dorosłymi, i wykorzystywać oferowane przez niego możliwości.
Dzięki wielkie, bardzo pomogłaś.