Czy miedź ulega korozji? Czy jest palna?
Czy miedź może ulec korozji? Czy też miedź nie ulega korozji?
I moje drugie pytanie, trochę z innej beczki – czy miedź jest palna?
11 Odpowiedzi
Może na początek warto powiedzieć, czym jest korozja:
Korozją nazywamy proces, podczas którego zniszczeniu ulegają metale oraz ich stopy. Dzieje się to wskutek chemicznego lub elektrochemicznego działania otaczającego te metale ośrodka.
Niszczenie metalu zaczyna się na jego powierzchni i postępuje to w głąb. Niszczeniu towarzyszy na ogół zmiana wyglądu powierzchni, np. powstawanie rdzy na żelazie będącej produktami jego utleniania (z reguły są to tlenki, wodorotlenki).
Istnieją też takie rodzaje korozji, których nie da się rozpoznać gołym okiem, np. może być bardzo cienka warstewka tlenku glinu na glinie metalicznym.
Korozję należy też odróżnić od erozji, czyli powierzchniowego zużycia metalu, powstającego np. na skutek tarcia się części maszyn, szlifowania metali itp. Korozja i erozja to dwie różne rzeczy.
Miedź ulega korozji, ale potrzebne są do tego odpowiednie warunki.
W wodzie miedź jest w pełni odporna na korozję, ale w roztworach amoniaku już jest bezbronna.
Ciekawa jest też korozja w makroogniwach, ma to związek z miedzią.
Makroogniwa korozyjne tworzą się podczas zetknięcia się przedmiotów wykonanych z różnych metali lub stopów. Metale te mają w roztworach różne potencjały, co prowadzi do rozpuszczenia się metalu mniej szlachetnego.
Na powierzchni metalu szlachetniejszego zachodzi proces katodowy. Na przykład miedź może spowodować korozję metali lekkich nawet w sytuacji, kiedy się z nimi bezpośrednio nie kontaktuje (nie dotyka).
Miedź podczas korozji wysyła do roztworu swoje jony, skąd wypierane są one przez metal mniej szlachetny, na powierzchni którego osadzają się, tworząc makroogniwo.
Korozję miedzi powoduje ropa naftowa, ponieważ zawiera ona związki siarki. Jeżeli w ropie obecny jest siarkowodór, to spowoduje on korozję miedzi, a także ołowiu czy żelaza.
Jeszcze było pytanie, czy miedź jest palna – miedź nie jest palna.
Ja bym jeszcze doprecyzował powyższą wypowiedź na temat tego, czy miedź jest palna. Takiego zwykłego drutu z miedzi to raczej łatwo nie zapalisz, ale miedź metaliczna w postaci pyłu jest łatwopalna (wręcz bardzo łatwopalna) i dodatkowo jeszcze jest szkodliwa dla środowiska.
Podsumowując, miedź jest palna, ale zależy, w jakiej występuje formie i czy jest sama, czy z czymś połączona. Analogicznie z korozją – miedź ulega korozji, ale nie zawsze i ogólnie jest to mocny metal, dlatego się go używa np. do drutów.
Dokładnie to samo chciałem napisać co napisał pająk. Bardzo ekscytujące zagadnienie. Kto by pomyślał, że miedź jest tak fascynująca.
Każdy metal ulega korozji. Jedne ulegają korozji szybciej, inne wolniej. Jedna łatwiej, inne trudniej. Miedź to jest jeden z mocniejszych metali i tak łatwo korozji nie ulegnie.
Miedź ulega korozji znacznie wolniej, dlatego jest tak powszechnie używana. I jest to drogi metal.
Miedź sama w sobie nie jest palna, co oznacza, że nie spala się ani nie ulega zapaleniu pod wpływem wysokiej temperatury. Miedź to metal, który ma wysoką temperaturę topnienia wynoszącą około 1085 stopni Celsjusza (1981 stopni Fahrenheita).
Jako metal, miedź jest dobrym przewodnikiem ciepła i energii. Z tego powodu miedź jest powszechnie stosowana w przewodach elektrycznych, rurach i innych zastosowaniach, gdzie wymagana jest wysoka odporność na ciepło i przewodnictwo cieplne.
Miedź, będąc metalem nieżelaznym, nie ulega korozji w taki sposób, jak żelazo. Jednakże, miedź może ulec procesowi nazywanemu utlenianiem.
Miedź jest uważana za szlachetny metal, co sprawia, że jest odporna na działanie tlenu i w efekcie odporna na korozję.
W przypadku miedzi, korozja przebiega powoli i zamiast rozkładu, tworzy powłokę ochronną przeciwdziałającą dalszemu niszczeniu.
Warto zauważyć, że niektóre substancje chemiczne mogą przyspieszyć proces korozji miedzi.
W rezultacie, miedź ulega korozji, ale jej proces jest inny niż w przypadku metali żelaznych.
Ciekawa wypowiedź, ale mało na temat miedzi.