Jaki wpływ może mieć szkoła na życie młodego człowieka?
Jaki wpływ może mieć szkoła na życie młodego człowieka? Jak może wpłynąć szkoła na młodego człowieka? Jaki jest wpływ szkoły na życie człowieka?
2 Odpowiedzi
Szkoła ma bardzo duży wpływ na życie człowieka, bo spędzamy tam sporą cześć swojego życia tak ogólnie patrząc. Taki wpływ może być jednocześnie pozytywny lub negatywny. Wszystko zależy od tego, kogo spotkamy na swojej drodze edukacji. Każdy z nas pamięta nauczycieli, których lubił lub nie lubił i tak tworzy się dalsza historia naszego życia.
Ludzie, którzy nas tam otaczają mają wpływ na wiele spraw. Czasem od doświadczeń szkolnych uzależniamy nasze dalsze życiowe wybory np. zawodu czy miejsca zamieszkania. Główną funkcją edukacji jest przygotowanie człowieka do życia w ciągle zmieniającym się świecie. Kształtuje ona jego osobowość, pozwala na rozwój zainteresowań oraz nabycie umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, odnalezienia sensu życia.
Szkoła ma ogromny wpływ na młodego człowieka. Niestety dużo traum wychodzi z tego miejsca i najczęściej mało przydatnej wiedzy.
Tak w zasadzie poza pisaniem, czytaniem, liczeniem niczego mądrego nie uczą. Bo szkoła powinna wyglądać przede wszystkim tak jak w Finlandii. Ich system jest jak najbardziej odpowiedni.
Niestety my dalej tkwimy w pruskim systemie edukacji, nasze szkoły są nieprzystosowane do obecnych czasów. System pruski to XIX wiek. A inna sprawa, że oceny takie, które mamy wystawiane właśnie w szkołach nigdy nie były i nie będą adekwatne do tego, jaką wiedzę posiadamy.
Nauczyciele naginają prawo, np. stawiają 1 za brak podręcznika, co jest niezgodne z prawem. (TikTok: Prawo Marcina – polecam, to prawnik nagrywający jak są nagminnie w polskich szkołach łamane prawa ucznia). Oczywiście jest o wiele więcej łamania prawa, kpin z uczniów – nauczyciele to robią, nie tylko uczniowie znajdują sobie kozłów ofiarnych.
Szkoła nie uczy nas jak być dorosłymi, nie uczy nas jak inwestować czas i pieniądze, nie mówi o takich podstawowych rzeczach jak poduszka finansowa, jak aktywa i pasywa w dochodzie. Nie informuje, że chwilówki to g., że trzeba uważać na kredyty. Uczy za to, jak żyje pantofelek… – bardzo mi się to przydaje w życiu codziennym. Ach dziękuję szkoło. A zapomniałbym: znienawidzone prasówki na WOS. Zmuszanie do oglądania wiadomości. Wiadomości lepiej unikać, chyba, że ktoś potrzebuje mieć mentlik w głowie i stres. W końcu media oparte są o złe wiadomości, im bardziej złe, tym człowiek bardziej ogląda. To jest sterowanie strachem, a więc pierwotnym instynktem, który łączy nas z naszymi przodkami, którzy musieli zwracać uwagę na to, co budzi strach, aby przeżyć. Wystraszonym społeczeństwem łatwiej się rządzi.
Szkoła uczy jednomyślności – odpowiadasz zgodnie z kluczem (czyt. wizją jednej osoby) to masz 5, jeśli sam używasz mózgu masz 1. Wisława Szymborska nie zdała matury ze swojego wiersza no wow, nie wstrzeliła się w cudzy klucz interpretując własny wiersz. Polska edukacja, szkoły – mmm polecam, zwłaszcza jak chcesz mieć traumy. Oczywiście szkoła jest obowiązkowa, ale to jakby część systemu, w który jesteśmy wplątani: ucz się, pracuj, kupuj, oglądaj tv, chodź do lekarza, śpij [powtórz].